Za naszą granicą trwa regularna wojna, do Polski wjechało ponad 5 mln uchodźców z Ukrainy (dla przypomnienia podczas wielkiego kryzysu migracyjnego wszystkie kraje UE przyjęły łącznie mniej niż 3 mln).
W tym samym czasie wojnę ekonomiczną prowadzi również UE pod przewodnictwem Niemiec nakładając na Polskę sankcje, które kwotowo przewyższają te nałożone na Rosję.
Podział "zwykłych" wyborców na lewicę i prawicę czy liberałów i konserwatystów jest przeszłością, może wróci kiedyś, gdy skończą się trwające wojny.
Teraz są trzy grupy:

1) Frustraci nie mogący się pogodzić z urodzeniem w Polsce, gardzący wszystkim co ich polskość przypomina, podziwiający Niemców, "zachód", bezkrytyczni wobec "zachodu".
Dla nich nie mają większego znaczenia koszty, afery, kłamstwa. Są również tacy dla których to są dodatkowe atuty, "a niech tym polaczkom będzie źle, te zacofanie Janusze na to zasługują".
Do tej grupy najczęściej należą osoby z aspiracjami, materialiści, karierowicze, marzący o wyrwaniu się z tego nieszczęścia jakim dla nich jest Polska, w ostateczności o przerobieniu Polski na "zachód".
Ta grupa zwykle wykształcona jest przez szkoły, media i uniwersytety w których ideologia upokorzenia, poczucia niższości wobec "zachodniego postępu" jest niekwestionowaną doktryną.
Przykłady partii które kierują lub kierowały swoje "programy" do tej grupy:
Platforma Obywatelska (KO), Lewica, Nowoczesna, Demokraci, UW, UD, SLD, KLD, PSL.

2) Patrioci mimo wszystko kochający Polskę, pragnący by Polska ze swoją tradycją, obyczajami, kulturą wzrastała w siłę, dostrzegający zakłamanie, zepsucie moralne i pustkę duchową "zachodu".
Dla nich koszty, afery, kłamstwa oraz wykorzystywanie, okradanie i szantażowanie Polski przez "zachód" mają ogromne znaczenie.
Do tej grupy najczęściej należą osoby szanujące swoich dziadków i rodziców, nie wstydzące się swojego pochodzenia, swojej rodziny, miasta, miasteczka i wsi.
Tej grupie udaje się oprzeć "zachodniej" propagandzie w mediach i edukacji, przede wszystkim szkół wyższych kształcących "szczury" dla "zachodnich" korporacji.
Przykłady partii które kierują lub kierowały swoje "programy" do tej grupy:
Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja, Solidarność, Porozumienie Centrum, PSL.

3) Naiwni czujący mniejszą lub większą więź z Polską, wierzący, że "zachód" pragnie naszego dobra, że państwa we wzajemnych relacjach kierują się solidarnością, praworządnością, jednością, dobrem planety i innymi bredniami.
Dla nich ataki na Polskę i sankcje to ledwo dostrzegalny margines, błędy lub konieczne koszty a nie wynik perfidnych działań "zachodu".
Do tej grupy należą głównie osoby młode, niedoświadczone lub "nie interesujące się polityką", z aspiracjami, ambitne ale też wyznające jakieś ideały, z marzeniami.
Często kwestią czasu i zdobytego doświadczenia życiowego jest przejście do innej grupy.
Wraz z uzyskaną świadomością zasilą grupę frustratów lub rozbudzi się w nich patriotyzm.
Przykłady partii które kierują swoje "programy" do tej grupy:
Polska 2050, Konfederacja, Lewica, Kukiz, Nowoczesna, PSL.

"Zwykli" wyborcy nie obejmują bezpośrednio zaangażowanych w kreowanie powyższych grup, nie obejmują polityków, celebrytów, aferzystów, agentury, sędziów itp. itd.
W trakcie wojen podział musi być i jest prosty:
1) Zdrajcy Polski
2) Obrońcy Polski
3) Udający przygłupów

Jedyny skuteczny sposób na zadeklarowanych i jawnych zdrajców Ojczyzny to stosowanie kar adekwatnych do sytuacji, adekwatnych do trwających wojen, jak za okupacji.
Przecież "zachód" wytoczył już najcięższe działa propagandowe, zacznijmy choć trochę wypełniać to o czym mówią od lat.
Niech wreszcie rzeczywistość zacznie zasługiwać na bezpodstawne zarzuty wrogów Polski o braku praworządności, prześladowaniach i rozbuchanym nacjonalizmie.
W czasie wojny nie ma miejsca na zabawę, albo Polska weźmie się za zdrajców, albo zdrajcy silni razem z "zachodem", Rosją i silnymi ludźmi znów wezmą się za Polaków.
Jeszcze nie jest za późno.

 

---

tagi: wojna  niemcy  polska  ukraina  rosja  ue 

	moher
	11 sierpnia 2022 11:17

4     1732    5 zaloguj sie by polubić