-

moher : https://zbiganch.blogspot.com/

Polska po wyborach i coś na pocieszenie

Pierwszy możliwy scenariusz to wygrana PiS co natychmiast uruchomi Niemcy (UE) i wszystkie niemieckie agendy w Polsce z kastą na czele by udowodnić „niedemokratyczność”. Wynik wyborów zostanie unieważniony. Tym razem na karach, blokadach funduszy i ubeckich manifestacjach raczej się nie skończy. Prawdopodobny jest nawet rozlew krwi.

Drugi scenariusz możliwy, jeśli zaistnieją jakieś wyjątkowo nieszczęśliwe okoliczności to wygrana koalicji PO-Konfederacja-Lewica-PSL-PL2050. Wówczas nie będzie żadnych znaków zapytania.
Wreszcie zapowiadana od 2015 roku ruina, bieda, bezrobocie, upadłość i wyprzedaż Spółek Skarbu Państwa stanie się faktem. Zacznie się od likwidacji wszelkich świadczeń socjalnych i drastycznego zaciskania pasa z powodu „ruiny do jakiej PiS doprowadził gospodarkę i budżet”.
Oczywiście ten „ch*j, d*pa i kamieni kupa” zostanie przez wyborców TVN i Onet przyjęta z pełnym zrozumieniem, ponieważ „nie ma innej drogi by uzdrowić zrujnowane przez Kaczyńskiego finanse publiczne”.

Na pocieszenie za przysłowiem „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” z powodu ubóstwa i głodu będzie mniej tatuaży, botoksu i trenerów personalnych. Również klimat planety zostanie uratowany, gdyż samochody prywatne staną się luksusem nie do utrzymania. Wszystko to „oczywiście z winy Kaczyńskiego”, po którym dzielni, nowocześni, Europejczycy zrobią konieczne porządki w trosce o lepszą przyszłość już za 20-30 lat.

Pocieszeniem trochę bardziej na serio niech będzie inne przysłowie - „Jak trwoga to do Boga”. Mam nieodparte wrażenie, że Polacy, gdy żyje im się za dobrze zaczynają się odwracać od swojej tradycji i wiary. Uproszczeniem niech będą te tatuaże i joga z psami. Ciężkie czasy, totalitarny ucisk i ubóstwo, pewne po wygranej bolszewików, może powstrzymać odwrót od najcenniejszych wartości Narodu Polskiego.



tagi: sejm  wiara  wybory  parlament  bolszewia 

moher
27 września 2023 09:30
77     4058    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @moher
27 września 2023 09:35

Tak drastycznie, żeby mieć możliwość sprzedaży wszystkiego to nie wygrają. Michnik musiałby być młodszy i mieć lepszych zawodników

zaloguj się by móc komentować

moher @gabriel-maciejewski 27 września 2023 09:35
27 września 2023 09:52

Oby, ja cierpię na pesymizm genetyczny, więc najpewniej przesadzam.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @moher
27 września 2023 09:56

Nie ma  narodu polskiego. Sa tylko  obywatele z polskimi dopwodami osobistymi.

80 procent nie zna historii Polski, a jedynie wspólne jej kultywowanie tradycja cementuje co s takiego jak naród.

Zmiana co pokolenie takich "drogowskazów" ideowych spowodowała zamęt i dezorientacje, a w zasadzie spustoszenie w tej kwestii, ergo unieważnienie wszystkich tych drogowskazów. Nie wiadomo bowiem, które uznać nalezy  prawdziwe i pożyteczne, a które przeciwnie.

W czasach opresji proteza i przetrwalnikiem  była instytucja Koscioła i wspolna wiara większosci (katolicyzm). Ale to takze nalezy  już do przeszłości. Kazdych trzech z czterech  gomnazjalistów "krytykuje" nauczanie  religii i deklaracje, ze "nie wierzy w Boga" uważa za herozim postawy intelektualnej. Zeby jeszcze tak opanował bodaj  tabliczkę mnożenia w stopniu dostatecznym, nie wspominając o napisaniu  czegokolwiek zgodnie z zasadami ortografii.

zaloguj się by móc komentować


orjan @moher
27 września 2023 11:19

Może warto wprowadzić nieco równowagi. W oglądzie, a nie w poglądach tutaj wyrażanych.

Osobiscie uważam, że PiS wygra w zdolności do utworzenia rządu. Po prostu wierzyć mi się nie chce, aby Polacy aż tak skretynieli, by wymienić siekierkę na zeschły badyl, bo nawet nie na kijek. No, ale przecież wszystko zdarzyć się może zwłaszcza, gdy się temu dopomoże. Popatrzmy więc nie tylko od strony, kto, ale także w jakiej skali wygra/przegra wybory.

PiS wygra przede wszystkim sam, co pojedynczo żadnemu konkurentowi zupełnie nie grozi. Gdy wygra solidną większością, to będzie dla opozycji pozamiatane i żadne ich ruchy frykcyjne (w tym brukselsko berlińsko moskiewskie) tego nie zmienią. Gdy wygra większością nieznaczną, to i tak utworzy solidny rząd, a ten zasłoni Polskę przed powyższymi ruchami frykcyjnymi i te ugrzęzną. W obu przypadkach trzeba bowiem zważyć, że parlament unijny też ma swoją kadencję i peowsko lewackie wojny przeniosą się na inny teren. Nie warto bowiem w Polsce wywołać powyborczej awantury, jeśli mogłyby od tego popłynąć precz lewe szanse utrzymania kontyngentu polskich zaprzańców w unii. No chyba, że awantura byłaby do szybkiego wygrania tu wewnątrz Polski, lecz niby kto i czym miałby wykazać taką szybką sprawność? Trzeba było służb i mundurów nie atakować tym durnym antypollandem. Do takiego przewrotu nie wystarczy bowiem sama agentura. Musiałaby mieć poparcie w prawdziwym tłumie, lub przynajmniej w policji i wojsku. 

Wbrew poglądom niektórych, siła sprawcza agentury, nawet plus zdrajcy i durnie, bardzo rzadko wystarcza sama w sobie. Społeczeństwo nie jest sterowalne aż tak łatwo jak żarówka w łazience.

Wypada też rozważyć bieg zdarzeń, gdyby PiS nie przegrał wyborów (pierwsze miejsce zajmie na pewno), lecz nie miał samodzielnej (tzn. liczonej z ziobrystami itd.) większości sejmowej. W takiej sytuacji i tak właśnie to PiS otrzyma pierwszą misję tworzenia rządu mniejszościowego, lub koalicyjnego. NIe ma tu większego znaczenia, czy jakaś szansa koalicji będzie, czy nie będzie. W każdym razie te procedury spowodują powstrzymanie zapędów antykonstytucyjnego przejęcia władzy już przez to, że te konieczne procedury pochłoną czas i zacznie zbliżać się inny czas wyborczy (samorządy! Unia!). Dodać trzeba, że nie ma takiego upływu czasu, żeby coś się w nim nie wydarzyło (nie mówiąc już o Wszystkich Świętych, 11 listopada, Bożym Narodzeniu), a poza PiS nikt nie jest zdolny do nagłego rozwiązania żadnego problemu realnego. Zdolność pyskówek i kręcenia (filmów), to nie jest zdolność rozwiązywania prawdziwych problemów.

Gdyby złożyło się, że powstanie inicjatywa koalicyjnego rządu pod auspicjami Berlina i przywództwem Tuska i gdyby nawet rząd taki został zaprzysiężony, to sam wewnątrz siebie i w Sejmie podlegać będzie anarchii. W szczególności można między bajki włożyć, że do czasu wyborów samorządowych taki rząd przejmie lub zlikwiduje wszystkie agendy "pioskiej" władzy. Wystarczy, że te będą opóźniać akcję ich skutecznego przejęcia.  Jest jeszcze jeden element, że w razie platfusiej rozpierduchy zacznie rysować się potrzeba akcji w kierunku ponownych wyborów parlamentarnych w zbiegu z samorządowymi. Jeśli, nie mając samodzielnej większości dla PO a wprowadzając powyborczy zamęt (narodowy, społeczny, gospodarczy), ten Tusk chce ryzykować aż całą władzę państwa (rząd i samorządy), to musiałby być idiotą. W sumie, kto wie ... Partaczem jest na pewno i nikt zdolniejszy przy nim nie stoi.

Jest jeszcze jeden element. Mianowicie, tu w SN panuje w zasadzie zgodne przekonanie / ocena, iż USA mają obecnie i na długie jutro istotne plany wobec Polski i mają dla nich odpowiednie sposoby i środki nacisku. Obojętnie tu, czy te plany są dla Polski przyjazne, czy nieprzyjazne, wzywam do użycia logiki, że nic nie wskazuje, aby którykolwiek z rozpoznanych lub prawdopodobnych motywów zainteresowania USA raptem przestał ważyć zależnie od samego wyniku wyborów 15. października. Zainteresowanie USA można z grubsza podsumować, że w Polsce potrzebna jest im ciągłość właśnie ich planów i właśnie dlatego ciągłość władzy, bo ewentualna władza alternatywna ciągłości planów nie zapewnia. Wreszcie nic nie wskazuje, aby w USA jeszcze w tym roku nastąpiła kampania wyborcza. To tam niemożliwe. Zatem conajmniej do końca stycznia 2024 na pewno nie nastąpi zmiana palanów i potrzeb USA w odniesieniu do Polski. To oznacza, że cokolwiek "przejmującego" Berlin zaraz po polskich wyborach wymyśli i będzie implementował przez Brukselę, to zderzy się z USA.

Podobne zastosowanie logiki zalecam w ocenach, że Berlin i Kijów właśnie zawarły sojusz eliminujący Polskę i USA. Moim zdaniem, dla takiego sojuszu niemożliwe jest poparcie Moskwy w koniecznej wtedy zgodzie z Kijowem. Byłby możliwy tylko wtedy, gdyby "w zamian" wyraźnie rozpadł się sojusz Moskwy z Berlinem. Nu pagadi, Szolc!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @orjan 27 września 2023 11:19
27 września 2023 11:30

Tusk to rola "semiconduktora" do przewodzenia  sygnałów jednostronnie, czyli od Berlina do Warszawy.

On ma do "organizowania rozpierduchy" sztab doradców (niekoniecznie ze słuzb polskich) .
A  sam jest tylko firmantem wstawionym   przez "tante Merkel".

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @orjan 27 września 2023 11:19
27 września 2023 13:47

Szanuję Pana zdanie, ale pozwolę sobie zadać pytanie :

.. że w Polsce  potrzebna  jest im ciągłość właśnie ich planów i właśnie dlatego ciągłość ich władzy

Jeżeli Pan nie sprecyzował tych planów  to jak pod kątem logiki można uznać ten argument jako trafny ?

Mam wrażenie , że głównym argumentem na  temat polityki USA w szerokiej dyskusji publicznej w Polsce  jest bycie tejże Polski najwierniejszym sprzymierzeńcem  w Europie i że interesy USA są sprzeczne z niemieckimi.

No ale przecież podczas 2 wojny światowej było podobnie , wtedy też USA  zapewniało polski rząd , że jest po jego stronie.

Poza tym doktryny budowane są na dziesięciolecia i dopasowywane do nieprzewidzianych zmian, tak więc idąc  tym rozumowaniem . Jeśli interesy USA są w  Europie sprzeczne z niemieckimi  to dlaczego po transformacji ustrojowej przysłano do Polski Sachsa , który wraz z Balcerowiczem wyzerował polską gospodarkę - przecież logika mówi , żeby zrealizować Trójmorze potrzebna jest silna gospodarka ? Zamiast tego Polska stała się montownią Niemiec.

Nie odniósł się Pan również do tak ważnego tematu jak zmiana traktatów , przygotowywane przez PE. Jeśli po wyborach Polska nie będzie w stanie tego zablokować to nastąpi stan powołanej agonii polskiego państwa.

Tak dalej wierzymy w sojusz USA -Polska ?

Przecież Niemcy w swojej polityce podporządkowywania sobie Europy  są  od lat popierane przez USA ( przede wszystkim demokratów).

Spójrzmy na koniec na same Stany Zjednoczone : niemieckiego pochodzenia według statystyk jest 49 mln (/15%) Amerykanów - są  oni zapewne historycznie świadomi aniżeli Latynosi.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @stanislaw-orda 27 września 2023 09:56
27 września 2023 15:03

"Nie ma  narodu polskiego. Sa tylko  obywatele z polskimi dopwodami osobistymi.

80 procent nie zna historii Polski, a jedynie wspólne jej kultywowanie tradycja cementuje co s takiego jak naród."

 

Nie tak dawno sama Gazeta Wyborcza cytowała wypowiedż takiego młodego gniewnego, był zdaje się po jakimś policealnym studiu zawodowym, znaczy się

wykształcenie średnie. Czy może raczej średnio wykształcony.

Na pytanie czy może podać w którym roku było Powstanie Warszawskie, odpowiedział bez zająknięcia:

" W 1982 roku. A zaraz potem były obrady Okrągłego Stołu".

zaloguj się by móc komentować

MZ @z-daleka 27 września 2023 13:47
27 września 2023 15:10

Przeciez Amerykanie wyrażnie powiedzeli p.Gwiazdzie-to ten patryjota męczennik za 1.5 mln zł odszkodowania-jaka ma być Polska i taka jest,rozmowa była prowadzona w latach 80-tych,w Kongresie.

zaloguj się by móc komentować

orjan @z-daleka 27 września 2023 13:47
27 września 2023 16:56

Z przyjemnością odpowiem, bo w tych sprawach wymiana poglądów jest teraz pilnie potrzebna.

Źle mnie zacytowałeś, bo we fragmencie:  .. że w Polsce  potrzebna  jest im ciągłość właśnie ich planów i właśnie dlatego ciągłość ich władzy dodałeś drugie ich [władzy], co wypaczyło sens zdania. Polega on na tym, że skoro istnieje szeroka zgodność, że USA mają jakieś plany w Polsce i z Polską, to musza być zainteresowani utrzymaniem się obecnej władzy. Byle ta "choć trochę" wygrała wybory. Lecz najlepiej z dużą przewagą. Nie sądzę, aby USA wtrącały się (jak Berlin) w tutejszą kampanię wyborczą, lecz na pewno wtrącą się w ewentualne niemieckie próby odwrócenia siłą korzystnego dla PiS wyniku wyborów. Moją pewność biorę tu wprost z amerykańskiego kalendarza wyborczego. Jeśli bowiem PiS tej jesieni wygra, a USA bezmyślnie lub z lenistwa pozwolą odtrącić PiS od legalnie zdobytej władzy, to prez. Biden, czy ktokolwiek inny z Partii Demokratycznej może zapomnieć o swojej wygranej w jesieni 2024 r. Zbyt dużo już zainwestowano, czy skredytowano.

W tym sensie znajomość merytorycznej treści planów USA jest w tej chwili niepotrzebna. Są teraz jakie są. A jakie by nie były, to i tak w ciemno wolę je od niemieckich lub brukselskich. Istotne w moich tu rozważaniach jest, że plany USA w przeważającej mierze związane z energetyką i zbrojeniami oraz z opanowywaniem kontroli militarnej przestrzeni strategicznej, mają swoją inercję. Jest ona z jej natury daleko bardziej trwała w czasie, niż np. niemieckie inwestycje w montownie czegoś tam łącznie z montowniami multi-kulti.

NB. Właśnie obserwujemy kolaps uwielbienia dla niemieckiej techniki w branży haubic i czołgów ciężkich, a tymczasem amerykański sprzęt jakoś się sprawdza. Zobaczymy zaraz jak będzie z Abramsami, bo Bradley'e są OK. 

Zgoda, że doktryny budowane są na dziesięciolecia. Nie inaczej jest z horyzontem inwestycji USA w Polsce, a - co wypada pamiętać - budowa więzi koniecznych dla ich utrzymania trwa już 8 lat z akceleratorem ostatnich kryzysów energetycznego i ukraińskiego. To jest sytuacja już dosyć trwała i przesądzona na przyszłość. Jakieś 30 lat temu spytałem konsula USA a Poznaniu dlaczego amerykańskie inwestycje tak wolno wchodzą (wówczas) na polski rynek? On na to (tu sens a nie cytat): wiesz, rynek wewnętrzny w USA jest tak ogromny, że tam są główne i niewyczerpane szanse ekspansji inwestorów amerykańskich, ale za jakieś 20 lat przyjdą oni i do Polski. Niewiele się pomylił. Raz uzyskanej przewagi, a choćby tylko szansy obecności na rynku wielkosci Polski nikt nie odda za darmo. Tym bardziej, jeśli polski rynek jest naturalnym pomostem do rynku regionalnego o znacznie już większej skali. NB.: skąd wziąłeś, że to akurat USA przysłały tu tego Sachsa?

Interesy USA nie tyle są sprzeczne z niemieckimi, co Niemcy nie są zdolni wytrzymać konkurencji USA na którymkolwiek polu (może za wyjątkiem chemii związków nieorganicznych). Niemcy i Francja (jeszcze za EWG i teraz) stoczyli z USA kilka wojen handlowych. Wszystkie przegrali. I przegrają każdą następną. To stąd bierze się antyamerykanizm w Unii. Niech tylko Niemcy spróbują poważniej fiknąć, to wystarczy im aby tylko sugestia na temat przeglądu ceł mercedesów i bmw. Nie kojarzę skąd wziąłeś, że USA popierają Niemcy w niemieckiej polityce podporządkowania Europy?

Niemieckie pochodzenie nie oznacza w USA tkwienia mniejszości niemieckiej. Nawet w toku II WŚ nie oznaczało.

Zmiana traktatów (unijnych nieprawdaż) ma taki związek z nadchodzącymi wyborami, że w świetle Konstytucji RP przyjęcie zmiany traktatu wymaga referendum, albo ustawy, zależnie jak Sejm zdecyduje w trybie swojej uchwały. Tak właśnie tuskobanda zrobiła z Traktatem Lizbońskim (w mojej opinii źródłem wszystkich obecnych wypaczeń unijnych i obecnej wojny Unii z Polską). Uznali, że sami wiedzą lepiej i dla Polaków referendum jest zbędne; wystarczy ratyfikacja ustawą Sejmu http://orka.sejm.gov.pl/opinie6.nsf/nazwa/235_u/$file/235_u.pdf .  Jeśli PiS 15. października przegra, to Tusk z Unią tamten manewr powtórzą i suwerennej Polski już wkrótce nie będzie.

zaloguj się by móc komentować

ziemski @orjan 27 września 2023 16:56
27 września 2023 17:40

Cenne uwagi. Jednak w kontekście zbliżającego się zagrożenia suwerenności, o którym pisze pan w ostatnim zdaniu, zasadnicza kwestia jest czy Polacy w wystarczającej liczbie zdają sobie sprawę z korzyści wynikających z suwerenności. Ja w Warszawie tego nie odczuwam. Myślę, że podobnie jest jeszcze w kilku największych miastach. 

Zadziwia mnie też powszechna wiara w to, że Konfederacja jako całość zgodzi się na udział w rządzie z ZP. Bliżej im przecież do KO. O wszystkim rozstrzygnie liczba brakujących mandatów. Im mniej będzie brakowało tym większa szansa na wyłuskanie chętnych do utworzenia rządu. Zatem ostateczny wynik zależy od niewielkiej grupy ok. 5% niezdecydowanych wyborców.

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @ziemski 27 września 2023 17:40
27 września 2023 18:31

Gdy miałem 30+ lat, to też nie odczuwałem korzyści wynikających z suwerenności, bo jej wtedy nie było (lata 80-te). Zamiast tego miałem coś znacznie więcej, mianowicie poczucie przynależności do polskiego narodu, który wtedy był zasadniczo jednolity. Elementy takie jak antypolland wstydziłyby się "po dzisiejszemu" wówczas odezwać w towarzystwie; nawet po pijaku. Teraz wspólnotowej jedności nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle wróci. Oby nie przez jakieś nieszczęście. Grabarzem jej jest Tusk z tą całą opozycją.

W zamian przez chwilę, ostatnio, od kilku lat, przynajmniej choć na starość, mam polską suwerenność i tę też chcą mi odebrać. Suwerenność jest jak to zdrowie u Kochanowskiego: Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz.  Nikt nie odczuwa zdrowia, ale nie sposób nie czuć choroby. Im później zaboli, tym zaboli bardziej. Cokolwiek kto gada, to potrzeba suwerenności osobistej i narodowej, więc także państwowej, jest we krwi Polaków. Utrata państwowej, rezygnacja z narodowej, to i osobistej suwerenności nie będzie. Mało tego, nie będzie do kogo zwrócić się w potrzebie, bo przepadnie wspólnota i nawet nie będzie z kim o tym porozmawiać.

Gdzie Konfederacji bliżej tam jej bliżej. Zdaje się, że masz na myśli sytuację podobną jak tamta w 2005 r. gdy mniejszościowy PiS znalazł wprawdzie koalicjantów, lecz tym dwóm wkrótce odbiło i jednego zabiło, a drugiego zniszczyło; wala się teraz ten drugi jak jakieś polityczne zwłoki, które kiedyś miały ów złoty róg. To była cudza lekcja, którą przywódcy Konfy powinni mieć wytatuowaną gdzieś na dole do powtarzania jej przy każdym oddawaniu moczu. Obiektywnie, pod każdym możliwym względem (poza chwilową popularnością w TVN24) lepszym dla Konfiarzy partnerem jest Kaczyński, a nie Tusk. Ale niech tam Konfiarze wybierają pod siebie i pod swoje złudzenia. Nic mnie oni nie obchodzą. Całkiem tak, jak ja ich nie obchodzę, ani nie obchodzi ich Polska.

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @moher
27 września 2023 18:37

Nie Tusk jest grabarzem lecz utworzenie patologicznych 'kast' kreujących zasady życia wspólnotowego. Idż na sale sądowe to zobaczysz, że tam Tuska nie ma.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @qwerty 27 września 2023 18:37
27 września 2023 18:44

"Tusk" to w tym przypadku rodzaj alegorii. Za władzy dynastii tuskoidów kasty czuły się pewnie i miały gwwarancje dla takiego właśnie samopoczucia (palestra jako "kasta nadzwyczajnych ludzi' ). Osobiście jestem zdania, że nawet gdyby PiS "sprawował rządy" jeszcze nawet przez 30 lat i tak w obecnym  układzie kastowym, nic istotnego, poza nazwiskami i to daleko nie wszystkimi, nie uległoby zmianie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @stanislaw-orda 27 września 2023 18:44
27 września 2023 18:55

Problem tkwi także, że nabory i awansowania PiSu są jeszcze większym g... niż efekty wcześniejszych selekcji. Problemem jest stanowienie i egzekwowanie prawa. A prawo wg PiSu to ta sama melodia. Dokładnie ta sama i to nie od lat 30tu lecz od lat 70ciu. Kastom wisi czy Tusk czy PiS. Są ponad prawem.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @orjan 27 września 2023 16:56
27 września 2023 19:01

Antyamerykanizm w Unii rzeczywiście bierze się z "wojen handlowych".To skrót,ale prawdziwy.Dominacja Niemców w KE jest tak porażająca,że faktycznie kombinują jak mogą,korzystając z operacji specjalnej FR na Ukrainie,wsadzając tam pilnie i podstępnie nosa...Skracając temat,ja to nazywam "nóżka w prawo,nóżka w lewo i na czym stać?"...

Jesteśmy między młotem a kowadłem. Sytuacja, w której Polska jest tak silnie zależna gospodarczo od jednego podmiotu czyli UE i militarnie od drugiego USA , nigdy nie jest optymalnym rozwiązaniem. Wydaje mi się,że celem powinno być poszerzenie polskiego pola manewru w tych dwóch obszarach. Bo na proces opuszczenia UE,nie możemy sobie obecnie pozwolić jak np.Wielka Brytania.

A kalendarz wyborczy układa się tak,że w 2023 wybory w Polsce,w 2024 r wybory do UE ,w 2024 w USA ,a w 2025 roku prezydencja Polski w Uni... pozdrawiam Orjanie...

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @qwerty 27 września 2023 18:55
27 września 2023 19:13

Ja wiem,qwerty ,że masz doświadczenie w ocenie tej kasty.Ale to problem szerszej wagi.Bo kto ich wychodował i umocnił w wierze,że są nietykalni..? Im na początku transformacji trzeba było lustracji ,a jak nie to fora ze dwora i "drut kolczasty". Teraz to układ zamknięty i krew mnie jasna zalewa ,jak czytam ,że "kastom wisi,czy to Tusk,czy PiS".....ale niestety tak jest............

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 27 września 2023 19:13
27 września 2023 19:38

Nie było żadnej transformacji w tym obszarze. A nawet nie mogło być.

Podobnie jak w resorcie MSZ-u. MSW, czy MOn-u.  No to jaka to była transformacja?

W której było kilku premierów oraz dwukadencyjny  prezydent z byłej PZPR

Kasta sędziowska to był i jest główny gwarant bezpieczeństwa dla (post) komunistów po 1989 r.

 

 

zaloguj się by móc komentować

ziemski @qwerty 27 września 2023 18:55
27 września 2023 20:12

Pierwszy raz od tych 70 lat mamy w Polsce podstawę do interpretacji prawa wg której dziecko nienarodzone też jest dzieckiem. Czy to nic nie znaczy?

zaloguj się by móc komentować

qwerty @ziemski 27 września 2023 20:12
27 września 2023 20:47

Owszem znaczy ale nie może przesłaniać reszty obszaru tworzonego prawa. To jak Prezydent Duda "macie teraz sprawiedliwą Polskę" i nawet nie jest zainteresowany o czym mówi. To jak za Chruszczowa " jeszcze jedna pięciolatka/ustawa I już będzie komunizm/raj" . No i mamy wolność od prawa, rozumu i kumulacji kapitału. Ale za to.mamy wolność do wszystkiego. Kto się uczył marksizmu to wie o co chodzi. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @ziemski 27 września 2023 20:12
27 września 2023 20:49

Gdyby chcieć żyć wg interpretacji prawa zmieniającej się koniunkturalnie to lepiej normy moralne zostawić w przedpokoju życia. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BTWSelena 27 września 2023 19:13
27 września 2023 20:52

Lustracja w pospolitym ujęciu nie była i nie jest rozwiązaniem. Doktryna Państwa I jej egzekwowanie jest rozwiązaniem. Casus Macierewicza jest tego przykładem.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 27 września 2023 19:38
27 września 2023 20:58

" No to jaka to była transformacja?"- no cóż transformacja jednak była szanowny Stanisławie.Oj tak ,komuna ją przygotowywała w trybie ciut wcześniejszym niż okrągły mebelek. I udała im się doskonale. W każdej dziedzinie,nawet na tym  obszarze ,który pozostał dziewiczy i który trafnie pan wymienił..

A pan powinien mnie przeprosić za ten obszar w kwesti sądowej. Ja mam od lat niepochlebne zdanie o tej kaście.No cóż...

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @qwerty 27 września 2023 20:52
27 września 2023 21:06

Z tym się zgadzam qwerty...Ale receptą przed Doktryną Państwa : było przetrzepać tych Doktryniarzy Państwa,aby nie zgotowali nam takiego pasztetu jaki mamy. Teraz ciut za późno,aby naruszyć ich nietykalność i o zgrozo bezkarność. Tertium non datur!

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BTWSelena 27 września 2023 21:06
27 września 2023 21:20

Rozwiązaniem omijającym te meandry jest wykreowanie zapisów KC dających szanse ofiarom na rewanż. Czyli, rozbudowa zdolności organizacji pozarządowych i obywateli do obrony dobra wymiaru sprawiedliwości RP oraz rozwinięcie art. 442 KC w mechanizmy skierowane wobec instytucji państwowych. Jak braknie na prąd w instytucjach państwowych to zaczną się zmiany. Istotą jest definicja oszustwa procesowego. Oraz jednoznaczne nazwanie, że sędzia/prokurator/aparatczyk skarbowy/..., także może być oszustem i konsekwencje wobec skutków muszą zaistnieć, nawet po 50 latach.

zaloguj się by móc komentować

orjan @BTWSelena 27 września 2023 19:01
27 września 2023 21:30

Właśnie te kalendarze wyborcze są interesujące i wyglądają korzystnie dla PiS. Nie mam zbyt wielkich nadziei (a w Polsce strachu), że nastąpią powyborcze "zmiany warty". Ale jakieś  przetasowania wpływów pewnie nastąpią. W szczególności ciekawe jest, czy wpływy euro-lewactwa minęły już ich apogeum? W każdym razie sezon wyborczy gdzieś tam powoduje tam jakieś okresowe umiarkowanie w wyskokach, występach i w występkach. Do takich zaś kategorii należą wszystkie unijne napaści na Polskę.  Zobaczymy.

W każdym razie sytuacja jest dynamiczna, a to sprzyja PiS-owi, bo jest o wiele sprawniejszy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @moher
27 września 2023 21:33

Na pocieszenie ....dla wszystkich:

https://stooq.pl/n/?f=1573956

 

Odra jest już rzeką w pełni przygotowaną do transportubmiędzynarodowego. Naciekawsze jest zdanie "Jesteśmy przygotowani na transporty z Berlina"......i dlatego Berlin dostaje szału, bo nie będzie mógł zamknąć swoich rzek i kanałów dla unijnych, czyli holenderskich barek. A w drugą stronę, czyli z Polski przez Niemcy do Holandii, o transporcie już taktownie nie wspomniano, bo to oczywista oczywistość. 

No i ta wzmianka o mega-bonusie dla portu Szczecin-Świnoujście. Buduje się nam "New Rotterdam"....prawie jak "New Amsterdam" czyli Nowy Jork. 

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @orjan 27 września 2023 16:56
27 września 2023 22:12

fajnie , ze  przeszlismy na ty jest wtedy bardziej swojsko.

" że skoro istnieje szeroka zgodność, że USA mają jakieś plany w Polsce i z Polską, to musza być zainteresowani utrzymaniem się obecnej władzy "

 Jeszcze raz powtorze: jakies plany moga byc zrealizowane np. z ekipa POsrednikow. Jezeli  ich nie wymienisz i powiazesz z obecna ekipa rzadzaca, jednoczesnie odrzucajac tych co sie zwia opozycja.

 "W tym sensie znajomość merytorycznej treści planów USA jest w tej chwili niepotrzebna. Są teraz jakie są. A jakie by nie były, to i tak w ciemno wolę je od niemieckich lub brukselskich."

 Nawet wtedy , gdy bylyby zbiezne z niemieckimi ?  Bo przeciez to napisalem...

"Nie inaczej jest z horyzontem inwestycji USA w Polsce"

 Porownajmy : amerykanskie inwestycje bezposrednie w Polsce  2022 : 26 mld. Dolarow co przy 38 Milionach Polakow daje 0,68 mld na glowe 

 amerykanskie inwestycje besposrednie w Niemczech 2022: 174mld co przy 80 Milonach Niemcow daje 2,18 mld na glowe- trzykrotnie wiecej ! , malo tego w 2022r. niemieckie   inwestycje w USA wyniosly bajeczne 431 mld. Dolarow ! 

"skąd wziąłeś, że to akurat USA przysłały tu tego Sachsa? "

 No bo myslalem tak jak i ty , ze USA maja tu jakies plany i w tym celu przysla tutaj pomocnika-moge sie przyznam mylic i byc moze przyslal go Soros , ale w tym chodzi przeciez o wykazanie przeze mnie braku zainteresowania USA zmiana statusu Polski.

 " Niemcy nie są zdolni wytrzymać konkurencji USA na którymkolwiek polu"

  Niemcy ktore sa potega swiatowa w eksporcie ???  W 2022 mieli 1,3 Tysiaca Miliardow nadwyzki. A wazne technologie polprzewodnikow trafiaja wlasnie z USA do Niemiec w formie fabryki Intel w Magdeburgu ( wazne -z czescia prozesow rozwoju). A uzywane linie produkcyjne w Polsce to jak myslisz skad ?

 " skąd wziąłeś, że USA popierają Niemcy w niemieckiej polityce podporządkowania Europy?"

Bo duzo czytam : np Zbigniew Brzezinski " Die einzige Weltmacht"(angielska wersja "The Grand Chessboard: American Primacy and Its Geostrategic Imperatives")

str 23 ;Najwieksi koalicjanci USA: Niemcy, Japonia

str 68 : USA zyczyly sobie "Zjednoczonej Europy" , w ktorej  Niemcy przejelyby funkcje przewodnika i rzecznika innych panstw europejskich.

str 90: po upadku ZSRR, dzieki wsparciu USA Niemcy wchodza w role przywodcza w Europie Srodkowej

str 92: dzieki Polsce jako adwokatowi- niemieckie wplywy na Ukrainie, Bialorusi, oraz krajach baltyckich

str 93 : trojkat weimarski jako mozliwosc zbalansowania Francji i Polski w dominujacej roli Niemiec w Europie Srodkowej

str 94: bez Niemiec i bez Francji nie moze byc Europy

str 98: W przypadku , gdyby Europa pod przywodctwem Niemiec nie doszla do skutku....Europa jako slepa uliczka, obok tego Mitteleuropa, ktora geopolitycznie do nikogo nie nalezy

 

itd. 

 "Niemieckie pochodzenie nie oznacza w USA tkwienia mniejszości niemieckiej. Nawet w toku II WŚ nie oznaczało."

 Prosze przeczytac wpis stanisawa ordy o baltyckich Niemcach w administracji i wojsku carskiej Rosji.

Poza tym jest to cos w rodzaju soft power , tak samo jak Polakow w USA.

Co do reszty , zycze zebys mial racje, ale pamietajmy w Irlandi w referendum glosowali (bodajze nad przyjeciem Euro) dwa razy -bo za pierwszym razem wynik nie odpowiadal eurokratom

 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @z-daleka 27 września 2023 22:12
27 września 2023 22:30

Masz rację. Niemcy bez amerykańskiego kapitału byliby pariasami. USA inwestowało i nadal inwestuje w Niemcy, bo wszystkie niemalże firmy jiemieckie są powiązane z ametykańskimi. Stąd ta moja bardzo kontrowersyjna na tym portalu teza, że USA tak naprawdę popiera Rosję a nie Ukrainę - właśnie dlatego, że cały czas futruje Niemców kasą, a przecież doskonale wiedzą kogo bardziej kochają Niemcy w tej wojnie. 

 

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @OjciecDyrektor 27 września 2023 22:30
27 września 2023 22:54

"  USA tak naprawdę popiera Rosję a nie Ukrainę "

To jest za daleko idacy wniosek. USA popiera swoje interesy , ktore sie jawia na balansie gospodarczo-militarnym pomiedzy Europa a Rosja. Wynika to z tego , ze USA obecnie nie sa w stanie jako swiatowy policjant obronic swoj prymat w Euroazji kontynentalnej jak i na morzach okolic Chin. Ten interes nazywa sie modnie pentarchia i byl juz w Europie pod nazwa koncert mocarstw. W obecnym wydaniu mialby wygladac nastepujaco ( pisalem o tym) USA+Europa vs Chiny+Rosja jako wywaznik Indie ( tzn. niwelujacy przewagi) ale jak za bardzo urosnie w piorka to mozna wymienic na Brazylie.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @z-daleka 27 września 2023 22:54
27 września 2023 23:00

Afryka.

 

Czy to ktoś widzi ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @z-daleka 27 września 2023 22:12
28 września 2023 00:59

No tak... Brzeziński wydał to wybitne dzieło 26 lat temu,a zanim ją napisał przypuszczam ,że trochę więcej."Wielka Szachownica" dalekowzrocznie traktuje co może nastąpić i jakie sojusze staną okoniem.Nie mnie to oceniać,ale pozwolę sobie zauważyć ,że jak to w wizjonerskich przewidywaniach w kilka dni wszystko obraca się o kilka stopni.

Myślę także,że porównywanie inwestycji w/s Polska -Niemcy przez USA są porównaniem nie tak do końca,bo trzeba policzyć odkąd USA wsadziło swój biznes w rozbrojonych po II wojnie w  Niemczech ,a od kiedy w Polsce.?...

"str 98: W przypadku , gdyby Europa pod przywodctwem Niemiec nie doszla do skutku....Europa jako slepa uliczka, obok tego Mitteleuropa, ktora geopolitycznie do nikogo nie nalezy ".Pan Brzeziński słusznie przewidział Europa jest pod przywódctwem Niemiec,lecz przywódctwo zrobiło z Europy  praktycznie Mitteleuropa,gdzie obdziera dosłownie ze skóry słabsze gospodarczo państwa.

Nasza dobra ciocia wiki tak soczyście definiuje Mitteleuropę,więc wychodzi na to,że nasz sojusznik USA pcha nas bez skrupułów w niewolę....

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitteleuropa

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @z-daleka 27 września 2023 22:54
28 września 2023 06:07

Skupianie się na powierzchownych rzeczach - takich jak mocarstwowość - nigdy nie wyprowadzi z tego zaklętego kręgu fałszywej geopolityki. I tyle w tym temacie.  

zaloguj się by móc komentować

orjan @z-daleka 27 września 2023 22:12
28 września 2023 07:53

Gdy powstawały pierwsze blogi, to powstało zapotrzebowanie na określenie tzw. netykiety. Moim zdaniem, najtrafniejszą propozycją było i nadal powinno być zwracanie się do siebie "po imieniu", lecz z podkreślaniem szacunku dla osoby prywatnie sobie nieznanej. W przypadku, gdy  istnieje znajomość osobista (np. między Gabrielem a mną), wypada zwracać się po imieniu a w zależności od zwykłych kulturalnych wymagań także stosować znaną tytulaturę (profesorze, majorze, redaktorze, itd.). Zasadniczo jednak: po imieniu blogowym. To podkreśla równość w dyskusji z osobami osobiście nieznajomymi, a własnie równość jest wtedy oznaką szacunku. Ten przejaw szacunku jest najważniejszy. Poza tym, prywatnie uważam, że po 70-ce przysługuje prawo zwracania się po imieniu do każdej osoby prawdopodobnie młodszej. Starszych gwałtownie już ubywa.

Wracając do tematu, moim zdaniem, nie ma znaczenie z kim USA mają większy, mniejszy obrót handlowy, byle w odniesienu do konkretnego państwa był (toutes proportions ...) istotny i najlepiej skoordynowany z potrzebami politycznymi USA, które w istocie sprowadzają się do ich potrzeb obronnych. Lewactwo wyposażyło aparat pojęciowy w przypisanie USA roli i oceny światowego agresora. To jest zupełnie bezpodstawne chociaz akurat nie w przypadku Niemców, bo już dwukrotnie mieli swoje sprawy prawie poukładane, ale wtrąciły się USA. Prawie to samo i odpowiednio tak samo dotyczy Rosji i ku temu samemu zmierzają po swojemu Chiny. No więc, obecnie zachodzi interesujące pytanie, czy Niemcy teraz aby nie próbują trzeci raz. Tym razem "środkami unijnymi", bo te Leopardy jakoś coś nie teges w polu, a raczej w porównaniu.

Prowadząc tego typu porównania, USA od Niemiec różnią się przede wszystkim tym, że nie są zafiksowane na ciągnięciu (jak grabie) wyłącznie pod siebie. Poza tym, o ile może im zdarzać sie lekceważenie partnera, to traktowanie partnera z wyższością i pogardą jest dla USA zupełnie wyjątkowe. Przynajmniej od czasów United Fruit Company, a to już szmat czasu. W spojrzeniu Niemiec absolutnie nieobecne już jest rozumowanie, że handel jest stosunkiem dwustronnym i tym lepiej rozwija się, gdy stymuluje wzrost partnera handlowego, a nie wyłącznie wzrost własny. Interesy robi się z kimś, a nie po niemiecku na kimś.

Takie ustawienia i jeszcze do tego świadomość, że rozmiarami nie przeskoczą USA, powodują, iż od kiedy same podrosły, to w polityce Niemcy są organicznie wrodzy USA i mają kompleks potrzeby uwolnienia się poprzez wypychanie USA. Podobnie jak Rosji, czy odpowiednio Chinom, najbardziej odpowiadałoby Niemcom, gdyby USA wycofały się do siebie. Niech ten nie dający pokonać się konkurent sobie wreszcie pójdzie i nie przeszkadza grabić. To jest wyraz słabości moralnej hałaśliwie przykrywanej jakoby szerszymi interesami unijnymi.

Gdy chodzi zaś o materialną stronę, to zdecydowana przewaga USA ma dwa pozamaterialne źródła. Pierwszym jest domaganie się jednak jakiejś uczciwości w handlu. Jako przykład akurat ciśnie mi się tutaj, że sąd amerykański może skazać przedsiębiorcę amerykańskiego za to, że skrumpował kogoś za granicą i to sie zdarza. Ale żeby odpowiednio niemiecki sąd Niemca, francuski Francuza, ...? To są kwestie jakiejś, choćby tylko niewielkiej, ale jednak obecności podejścia moralnego w handlu.

Drugie źródło przewagi materialnej USA polega na stosowaniu organizacji jako umiejętności zwiększenia społecznej wydajności. Są w tym niedościgłe i poza zasięgiem Niemiec oraz dowolnej innej gospodarki. Czyżby ostatnim z wielkich, który to dostrzegał był ów adm. Isoroku Yamamoto? Od jego czasów nic się nie zmieniło u tych źródeł przewagi USA. A powodzenie w organizacji, wiedzieć wypada, wymaga postawienia na wyrównaną współpracę, a nie na eksploatację. 

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @moher
28 września 2023 12:53

Może to było z mojej strony wyglądające na sarkazm, ale wręcz przeciwnie cieszy , że przez zwrot ty wzmacniasz przekaz  naszej wspólnoty tutaj na SN.

Napisałem to bo uważam , używając przenośni: zostaliśmy wzięci za rękę przez wielkiego brata , który obiecał nam świetlaną przyszłość a w miarę marszu widzimy coraz wyraźniej przepaść.

"Niemcy są organicznie wrodzy USA...."

​​​​​​,A myślisz , że USA nie wiedzą o tym ?

Ale przez to , że USA ofiarowały Niemcom Europę (wraz z Ukrainą i w moim zamyśle Białorusią - patrz postanowienia Brześć -Litowsk 1918) wytworzyły dla Niemiec rynek wewnętrzny ale również co ważniejsze stan konfliktu z Rosją - a) zagrożenie odcięcia Rosji od Morza Czarnego b) przestrzeń strategiczną do flankowania Rosji od południa podczas ewentualnej wojny. Tak więc w przyszłości może dojść do sytuacji , że Europa będzie broniła się do ostatniego Polaka na flance wschodniej. Tak długo jak Amerykanie są w siodle mocarstwa taki stan zamrożonego konfliktu o strefy wpływów  ( EU vs Rosja)jest narzędziem do utrzymania wpływu  od Lisbony do Władywostoku. 

" bo już dwukrotnie mieli swoje sprawy poukładane"

Nie bądźmy naiwni - również pomagali gospodarczo Niemcom w drugiej wojnie - nie tylko poprzez inwestycje, ale kredyty , które zakulisowo szły przez bank rozliczeń międzynarodowych.

domaganie się jakiejś uczciwości w handlu"

Zgoda i to wprowadzą jak ten projekt zostanie domknięty. Zresztą o tym pisze również Brzeziński. Ale gdzie była moralność patrząc z polskiej perspektywy, gdzie znów całe generacje będą pracowały na chwałę kogoś innego ?

 

zaloguj się by móc komentować


orjan @z-daleka 28 września 2023 12:53
28 września 2023 15:37

Ja sugerowałbym pewną rozwagę w dzisiejszym przyjmowaniu opinii Z. Brzezińskiego. One wszystkie pochodzą i odnoszą się do rzeczywistości już dawno nieistniejącej. Mało tego, świat potoczył się inaczej i inny jest obecnie odczuwany rozkład sił. Na przykład ta jego publikacja The Grand Chessboard ... pochodzi aż z 1997r. To jest już zamierzchły czas. Potem padły wieże, Saddam, dzisiejsze obnażenie się Rosji i tak dalej.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @z-daleka 27 września 2023 22:12
28 września 2023 15:57

"Poza tym jest to cos w rodzaju soft power , tak samo jak Polakow w USA."

Czy dobrze zrozumiałem?

Pan uważa że istnieje coś takiego jak polska soft power w USA?

Gdyby nie to że mam zajady to bym się śmiał do rozpuku.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @moher
28 września 2023 16:17

Polska nie ma, Niemcy tez nie maja...

To KTO [WHO?] ma?

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @orjan 28 września 2023 15:37
28 września 2023 22:32

Owszem niektore zdarzenia potoczyly sie calkiem inaczej jak chocby fakt , ze Rosja miala byc przez tylne drzwi polaczona z niektorymi instytucjami europejskimi ( chyba nawet tak przez jakis czas bylo) . Oczywiscie nie ma slowa o wojnie na Ukrainie. Mozemy tak dalej to rozkladac na drobne ale po co ? Kluczowe dla Polski teraz jest wiedziec kto jest kim i jakie sa plany. To , ze Niemcy rozdaja obecnie karty, przy jednoczesnie brakujacej przeciwsilie w Europie chyba jest wystarczajacym argumentem za kooperacja USA  Niemcy ? Owszem argument Brzezinski byl z demokratami i to jest ich wizja a republikanie maja inna, no ale sprawy zaszly daleko i przychodzi czas rozstrzygniec.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @Szczodrocha33 28 września 2023 15:57
28 września 2023 22:35

Jak Pan tak uwaza, to czy nie powinien Pan byc smutny z tego faktu, zamiast smiac sie do rozpuku ? 

zaloguj się by móc komentować

orjan @z-daleka 28 września 2023 22:32
29 września 2023 00:27

Twoja teza: Owszem niektore zdarzenia potoczyly sie calkiem inaczej jak chocby fakt , ze Rosja miala byc przez tylne drzwi polaczona z niektorymi instytucjami europejskimi ( chyba nawet tak przez jakis czas bylo) .

- Odpowiedź: Klucz tkwi w tym "miała być", bo na pewno już nie jest. Przynajmniej też przez jakiś czas nie będzie. Potem Niemcy znowu spróbują. Tym razem na wniosek Rosji nie do odrzucenia, ale niewykonalny.

Tt: Mozemy tak dalej to rozkladac na drobne ale po co ? Kluczowe dla Polski teraz jest wiedziec (1) kto jest kim i (2) jakie sa plany.

- Odp.: Ad 1) Lepiej mieć USA choćby za ewentualnego przeciwnika, a nawet za eksploatatora, niż mieć Niemcy za sojusznika i organizatora Polski. W każdym razie bezpieczniej. Uzasadnienie: Niemcy pod pretekstem sojuszu zajmą się organizacją Polski (w czym zawsze byli i są kiepscy za wyjątkiem organizacji rabunku) a sojusznika i tak zdradzą. Ad 2) Patrz zdanie poprzedzające.

Tt: (1) Niemcy rozdaja obecnie karty, przy jednoczesnie brakujacej przeciwsilie w Europie (2) [a to] chyba jest wystarczajacym argumentem za kooperacja USA  Niemcy?

- Odp. Ad 1) Niemcy jako państwo chwilowo są i jakiś czas będą europejskim "papierowym tygrysem". Przyczyna tego tkwi w zdewastowaniu Niemców jako narodu. Zrobili to sami sobie dochodząc z tym do niczego (niem. do Nietsche'go). Stopniowo przestają też w ogóle być narodem w sobie. Być może już, albo wkrótce przekroczą point of no return. Amerykanie dopilnują, aby Niemcy zaakceptowały nową demografię podobną jak u nich. W szczególności ochronią powstawanie równości praw obywatelskich dla migrantów. Z tą różnicą, że w Niemczech słabo widzę wytworzenie się przez to jednolitego narodu typu amerykańskiego (tj. "We the People"). Ad 2) Nie pojmuję jaki z tego miałby być dowód lub opis szczególnej kooperacji USA Niemcy. W każdym razie nie należy zapominać, że obecnie amerykańskie wojsko w Niemczech jest chyba silniejsze niż ich własne niemieckie.  

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @orjan 29 września 2023 00:27
29 września 2023 08:57

To fakt,od czasów dzieła "wielkiej szachownicy"wiele zaszło nieprzewidzianych okoliczności.Między innymi jak np :Niemcy jak "papierowy tygrys"-zadławili się polityką migracyjną i są na granicy swojej możliwości.Brak języka,kwalifikacji i kończy się to kroplówką socjalną.Frustracja migrantów wylewa się na ulicę,etc,etc.Niemcy z racji swojej pozycji w Unii,próbują obdarzyć inne kraje ,dokonujac selekcji wśród migrantów.. To tylko jeden z licznych przykładów,odnośnie pozycji Niemiec.

Zbigniew Brzeziński był cenionym geostrategiem w USA,jednakże nie należy zapominać o jego związkach z "możnymi "tego świata,gdzie wykuwała się "wielka szachownica-światowa".Wszelkie istotne nici prowadzące do zagadki KTO tak naprawdę rządzi światem -po drodze swoich interesów i negocjacji--są dokładnie zacierane i powstają w pod tzw stołem...i to światowym...

Czy to tylko teoria spiskowa,służąca wielu ludziom do chwytania się rozpaczliwej często nadzieji,że czas życia to jednak budowanie życia zgodnie z naturą.?...Sama często się zastanawiam,gdzie i co leży u podstaw tych okropnych wojen,kłótni i napaści jednego kraju na drugi.

A tak nawiasem mówiąc ciocia wiki tak drukuje nazwiska o pewnej komisji pozarządowej z 1973 roku.,to daje deczko do myślenia:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Tr%C3%B3jstronna

 

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @BTWSelena 29 września 2023 08:57
29 września 2023 09:58

Być może ulegam nieuzasadnionemu optymizmowi (zawsze jest lepszy, niż beznadziejny pesymizm!), jednak w swoich rozważaniach i w polemikach z cudzymi ocenami kieruję się treścią pewnego bon motu, którym uraczył mnie dawny klient. Opisując swojego przeciwnika w byznesie użył był określenie "on nie panuje nad własnym oszustwem" (i dlatego wszystko mu się w końcu sypie).

Te wszystkie tajne, jedno, czy wielopłciowe organizacje, właśnie temu odpowiadają. Planowany rezultat zawsze jest daleko z przodu. A z tyłu zawsze pozostają jakieś gruzy i zepsucie. Nie ma innego sposobu samoobrony, jak ten, m.in. proponowany przez PiS, a polegający na odmowie uznawania definitywności wpływów takich organizacji i na amortyzowaniu tego, co psują. Definitywność ich wpływów to ściema dla rozbrojenia nas.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @orjan 29 września 2023 09:58
29 września 2023 10:32

"on nie panuje nad własnym oszustwem" -- naprawdę dobra definicja.Zawsze coś się wypsnie z tych planówa jednak zapanować,czy przeciw-działać ,to sztuka granicząca z bezsilnością w większości przypadków. Niestety nasza dyplomacja nie nadąża,bo nie tylko zawartość tzw portfela zachęca Organizacje do śmiałych wyczynów,lecz także chęć władzy i powiększania swoich terytoriów w kwestii skolonizowania innych krajów - bogatych w pożądane surowce naturalne. Stąd fałsz w oszustwach toczących się konfliktów,między państwami.

Od wieków taka ekspansja i polityka była--a teraz w XXI wobec nowych technologii -nabrała tempa.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @moher
29 września 2023 12:10

Ja zdaję sobie sprawę , że swoją wypowiedzią uderzam w paradygmat panujący na ten temat, co poniekąd robi moje stanowisko podejrzane -; wnioskuję to  z tego, że  starasz się wykazać niezgodności wypowiedzi Brzezińskiego z rozwojem obecnej sytuacji ,z drugiej strony zgadzasz się ze mną , że doktryny są dopasowywane do bieżącej sytuacji. Moja narracja polega na tym , że porównuje rozwój zdarzeń od  transformacji ustrojowej poprzez przystąpienie do Unii i chwili obecnej a Brzeziński służy mi tylko jako potwierdzenie moich spostrzeżeń. Ja twierdzę , że przez siłę uzależnień finansowych stara część Europy jest zakładnikiem Niemiec ( między innymi w dawnym wpisie ... gdy wszystko zostało już powiedziane) i że niemiecka Mitteleuropa pasuje do konceptu Stanów  swoją militarną prezencję zredukować do minimum, utrzymując przy  tym swoje wpływy w bilansie Euroazjatyckim. Podaję przykład w postaci wypowiedzi Prof. Uniwersytetu Humboldt (Herfried Münkler) na koncepcję EU pod przewodnictwem Niemiec w  tkzw. Nowym Porządku Świata - co stanowi potwierdzenie koncepcji Brzezińskiego. 

Ty naprawdę myślisz , że ci wszyscy migranci zostaną w Niemczech ?  bo może się okazać że przez relokację najgorszy element trafi do Polski i wtedy trzeba będzie zbudować prawdziwe polskie obozy  żeby ich zatrzymać przed ucieczką na Zachód. Niemcy nie potrzebują narodu pracującego , potrzebują naród nadzorujący.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @z-daleka 29 września 2023 12:10
29 września 2023 12:11

Przepraszam... ostatnia odpowiedź oczywiście do orjana

zaloguj się by móc komentować

orjan @z-daleka 29 września 2023 12:10
29 września 2023 14:25

Ta siła uzależnień finansowych jest zdemonizowana. Zauważ, że jakiś czas temu mówiono, iż Chiny są poważnym wierzycielem USA, że prawie je kupiły. Taki bełkot wychodzil  właśnie z różnych bildebergów, czy jak im tam. Jakoś nie widać, by dzisiaj USA czuły się dłużnikiem Chin a Chiny żeby dziś machały swoimi wierztelnościami. Ktoś nie zapanował nad oszustwem. Podobnie przed dziesięcioleciami było z petrodolarami więc może już czas odwyknąć od tego demonizowania różnych tam jaczejek wpływów. To są też, a przynajmniej często okazują się, papierowe tygrysy.

Ciekawe, że nikt nie widzi, co naprawdę stało się w Polsce. Otóż okazało się, że banki straciły panowanie nad oszustwem, które miało zasięg masowy a nazywało się "kredyty frankowe". Na taki zamach na święte wierzytelności wszystkie te tajemnicze bilderbergi połknęły własne języki, bo okazało się, że w zakresie "renty z oszustwa" wierzytelności bankowe można masowo skasować. Mało kto docenia, lecz w bankowości to jest przewrót (i precedens) na miarę Solidarności, od której komunizm zawalił się m.in. do podziemia bankowego. Próchno wystarczy trącić.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @z-daleka 27 września 2023 13:47
29 września 2023 16:02

Amerykanie widzą utrzymanie dotychczasowych rządow w Polsce z powodu robionych interesów. Gaz, elektrownie, uzbrojenie.

To są miliardy dolarów gotowki i kredytów.

Z tego tak latwo nie zrezygnują zgadzając się na niewiadome związane ze zmianą rządów.

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @szarakomorka 29 września 2023 16:02
29 września 2023 18:23

dlatego "partia zagranicy" chce zrewoltować sytuacje w kraju, aby wytworzyć podejrzenie zaoceanicznych  inwestorów co do niepewnosci takich inwestycji.  Szykuja na 1 października br. inscenizacje z zamieszkami i , zakladam, takze kilkoma trupami, aby gremia unijne miały pretekst do maksymalnego ostracyzmu wobec obecnie rządzących. To jest bój ostatni partii zagranicy (czytaj polityków na żoldzier berlińskim).

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @stanislaw-orda 29 września 2023 18:23
29 września 2023 21:31

Hmn...oby nie miał pan racji z tymi trupami.Przecież to ma być marsz miliona serc,ponoć.Chyba nasz pokojowy noblista Lechu Wałęsa na czele marszu z Tuseczkiem pod rączkę i swoim doświadczeniem będzie służył... Prawie to pewne,bo przecież były serdeczności z okazji ukończenia 80-siątych urodzin i 40 -ści latek od otrzymania Nobla.A Donald nawet pozował do zdjęcia,że "niejeden płot przeskoczą razem"...

Tylko zastanawiam się nad tą szczerością Donaldina i jego akolitów,bo przedtem uznawali go za przygłupa i prymitywa...

No nie....Lechu nie pozwoli na trupy,jak komunę sam swymi ręcami obalił,tak pewnie "pisiorów" --załatwi...Donald ma to jak w banku.!

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BTWSelena 29 września 2023 21:31
29 września 2023 21:46

Donald ma tyle do gadania, co starozakonny za okupacji.
Stosowne   eventy preparują ludzie służb, fachowscy od suchej i mokrej roboty.

 

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @stanislaw-orda 29 września 2023 21:46
29 września 2023 22:04

A jednak cały dzień nie tylko w TV,także w necie słychać Tuskowe gadanie...ten Berliński lokaj tak zawsze miał... Myśli pan,że to nie będzie "Diduszkowe" udawanie trupa?..... wiem,może być taki scenariusz w tych ostatnich podrygach.Oby nie !

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @szarakomorka 29 września 2023 16:02
29 września 2023 22:45

Zapewnie tak . Inwestycje to powazny faktor , szczegolnie wtedy , gdy umowy sa podpisane, bo wtedy wedlug cywilizowanych regul zachodnich trzeba tych umow dotrzymac . Gaz i uzbrojenie sa juz w koszyku inwestorow amerykanskich, pozostaje memorandum na atom. Ale  dlaczego Brzezinski junior w jakiejs starczej dymencji pobiegl usciskac Trzaskowskiego zamiast podziekowac Morawieckiemu ?

zaloguj się by móc komentować

klon @z-daleka 29 września 2023 22:45
29 września 2023 23:42

<<<Ale  dlaczego Brzezinski junior w jakiejs starczej dymencji pobiegl usciskac Trzaskowskiego zamiast podziekowac Morawieckiemu ?>>>

Wytłumaczeniem może być teoria Ojca Dyrektora o konflikcie Londynu i Waszyngtonu. Jednak ja nie znam sposobu jej falsyfikacji. Pozostaje dowód z poszlak.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @klon 29 września 2023 23:42
30 września 2023 10:21

 

Oczywiście powinno być napisane demencja...

Być może , ale czy  przejrzystym rozwiązaniem problemu nie byłoby pozostanie Wielkiej Brytanii w EU i wraz z blokiem Wyszehradzkim stworzenia przeciwwagi do federalnej Eu z centrum władzy poza krajami członkowskimi ?

Bo wystąpienie GB z  EU można obecnie zinterpretować , że wiedzieli w jakim kierunku idzie Europa kontynentalna 

zaloguj się by móc komentować

klon @z-daleka 30 września 2023 10:21
30 września 2023 11:45

<<<(...) GB (...) wiedzieli w jakim kierunku idzie Europa kontynentalna >>>

Uważam że tak było.Brytole od czasu opuszczenia Unii prowadzą działania aktywujące The Commonwealth. Interesy GB w Unii prowadzi obecnie m. In. Polska. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @klon 29 września 2023 23:42
30 września 2023 11:45

Brzeziński Junior pobiegł usciskać Trzaskowskiego ,zamiast podziękować Morawieckiemu. Ano swój rozpoznaje swojego--co jest nie do przyjęcia ponoć w "rasowej" dyplomacji.Junior Brzeziński przecież zapowiedział swoje tzw " sympatie z góry " że w kontaktach z władzami Polski będzie podkreślał wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich, w tym osób LGBTQI+ i członków innych mniejszości...takie ble,ble -co nie powinno mieć miejsca w dyplomacji na takim szczeblu... Reszta to spełnienie dyplomacji zgodne z kierunkiem,a przecież spełniał wszystkie warunki,poprzez tradycje rodzinne i wszystko dało się ominąć,nawet jego obywatelstwo.. Sen Ameryki dla swoich interesów...

Nie mieliśmy nigdy szczęścia do ambasadorów z USA.Przed Brzezińskim była pięknisia Georgette...

Uważam,ze jedyną postacią z tych wszystkich Ambasadorów był Arthur Bliss Lane ,który był największym przyjacielem Polski,w chwili urzędowania miał 51 lat. 14 listopada 2019 r. w Hotelu Polonia, odbyło się pośmiertne odznaczenie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej Pierwszego Ambasadora USA w Polsce, w latach 1944-47... nie miało to odpowiedniej oprawy medialnej i poszło praktycznie w zapomnienie .Istnieje jednak w pamięci Stowarzyszenie Pamięci Artura Bliss Lane.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Arthur_Bliss_Lane

https://www.znak.com.pl/ksiazka/widzialem-polske-zdradzona-lane-arthur-bliss-142472

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @klon 30 września 2023 11:45
30 września 2023 12:22

To chyba jest wyjaśnieniem. The Commonwealth nie rozpłynęło się we mgle.Wielka Brytania przez lata była największym imperium świata.Proces i wzrost samorządności w tzw. ,,białych koloniach” zamieszkiwanych
głównie przez europejskich emigrantów rozpoczął proces uniezależnienia się od imperium. Wpływy pozostały...Czy opuszczenie Unii było wypadkiem przy pracy celowej polityki?...a nawet gdyby tak,to nie GB nie śpi ,lub drzemie...
 

zaloguj się by móc komentować

orjan @BTWSelena 30 września 2023 11:45
30 września 2023 12:39

Nie wiem jak to jest z tym Brzezińskim juniorem i mało mnie on obchodzi razem z jego gestami. Jest jednak w tych gestach pewna "równoległość" z tymi wykonywanymi przez niezapomnianą Georgette. Ona, choć z innej opcji, też "gestowała" w stronę niezależnych sądownictwa, mediów, poszanowania praw człowieka z akcentem na te qwerty+, czy jak im tam. Na moje więc wyczucie, podkreślam: wyczucie, jest to najcześciej gra o regulaminowych regułach, które można podsumować: "Oddaj cesarzowi, co cesarskie i niech cesarz głowy tu nie zawraca, bo mamy poważniejsze  sprawy".

Kiedyś, no dobrze ponad 20 lat temu, brałem udział w negocjacjach z pewnym, oczywiście prywatnym koncernem reklamowym z USA, a ten w zakresie reklam modowych w polskim medium postawił warunek, aby modelki i modele (wybierani z ich tzw. kontentów) w conajmniej określonym procencie publikowanych reklam demonstrowali prawdopodobne pochodzenie od przodków z Afryki; nie potrafię zgrabniej powiedzieć, ale wiadomo o co chodzi.

Na to ja, że lepiej przedyskutujmy przynajmniej te procenty, bo przecież targetem handlowym takich reklam modowych będą tutejsi, którzy przeważnie raczej inaczej wyglądają. Byliście na tzw. ulicy, to przecież widzieliście. No, ale padł argument, że handlowo oczywiście ja mam rację, lecz ichnie, domowe reguły każą im tak wymagać i nie da się inaczej. Na to ja, a co w takim razie z Azjatami, tymi dalszo-wschodnimi? A, co do nich to wymagań kwotowych nie ma - odpowiedzieli. W domyśle: oni nie cisną.

Wcale więc nie zdziwiłbym się, gdyby amerykański funkcjonariusz państwowy, jak np. ambasador/ka, czemuś takiemu administracyjnie podlegał/a. Że ma od czasu do czasu hałaśliwie coś zamanifestować, aby amerykańskie określone kręgi nie czepiały się sposobu prowadzenia amerykańskich stosunków za granicą. Tam sobie racjonalizuję, choć oczywiście nie potrafiłbym udowodnić.

Poza może jedną poszlaką, że ambasador w obcym kraju na pewno nie jest od informowania tubylców o rzeczywistych preferencjach swojego rządu, a tym bardziej swojego narodu. Ambasador jest od zbierania informacji o preferencjach wyrażanych w kraju jego służby. Z tego prawdopodobnie wynikać powinno, że taki Trzaskowski na pewno ma kartotekę w ambasadzie USA, ale nie ma pewności, czy ma tam cokolwiek więcej.

Pozdrawiam,

zaloguj się by móc komentować

klon @BTWSelena 30 września 2023 11:45
30 września 2023 12:54

<<<Nie mieliśmy nigdy szczęścia do ambasadorów z USA.Przed Brzezińskim była pięknisia Georgette...>>>

Bo nie szczęście decyduje o wyborze ambasadora. Brzeziński jako ambasador, to zapewnienie kontroli nad utrzymaniem równowagi sił w PL. Nie byłoby wygodne dla USA (lub innych graczy) gdyby obecne władze funkcjonowały w sprzyjających warunkach i mogłyby wystawiać wyższy rachunek za oferowane "usługi". 

zaloguj się by móc komentować

orjan @klon 30 września 2023 11:45
30 września 2023 13:01

Gdy GB prowadziła negocjacje akcesyjne do wtedy jeszcze EWG, to podstawowymi barierami były m.in. żądania, aby GB zrezygnowała, lub b. poważnie ograniczyła import towarów rolno spożywczych z krajów Commonwealth'u. Masła z Nowej Zelandii i tak dalej. GB raczej nie miała wtedy wyboru, bo w tych początkowych latach 70-tych uważana była za bankruta, a co najmniej za "chorego człowieka Europy". Musiała złączyć się z rynkiem EWG w produkcji przemysłowej i w usługach. Czasy Małgorzaty Thatcher dopiero miały nadejść.

W jakimś sensie teraz historia odwraca się i po niejakim zamieszaniu, niefartownie pogłębionym covidem i chińsko-ruskim kryzysem, GB wyjdą na swoje. Możesz być pewny. Na marginesie, to od czasu, gdy w mojej kwiaciarni wybieram sobie spośród róż kolumbijskich, abisyńskich, i jakich tam jeszcze, logistyka łatwo psujących się towarów ponad oceanami, to już małe miki i małe koszty.

zaloguj się by móc komentować

orjan @klon 30 września 2023 12:54
30 września 2023 13:08

Moje przekonanie jest - jakby to ująć - pogodniejsze :)

Ci z przekonaniami pochmurniejszymi powinni sobie zadać pytanie, czy (wyłączywszy tu Niemcy i Rosję), każdy możliwy a istotny partner Polski ma wobec niej wyłącznie nieprzyjazne zamiary? Bo jeśli nie każdy, to właściwie dlaczego akurat USA miałyby takowe mieć? Czy poza różnymi propagandami antyamerykańskimi są na to jakieś przynajmniej poszlaki?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @orjan 30 września 2023 13:08
30 września 2023 13:25

Ja  zaś jestem zdania, że skoro Stanley Morgan zdecydował, aby zainstalować się nad Wi9słą, to także po to, aby ktoś inny nie miał już tutaj miejsca na zainstalowanie się.

zaloguj się by móc komentować

orjan @stanislaw-orda 30 września 2023 13:25
30 września 2023 13:38

No to jesteśmy zgodni.

Podstawowe pytanie: czyje instalacje są w takim trybie eliminowane, wrogów Polski, czy instalacje przyjaciół lepszych, niż USA takie, jakimi one są?

Niech ryczy z bólu ranny łoś, Zwierz zdrów przebiega knieje, Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. To są zwyczajne dzieje.

 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @BTWSelena 30 września 2023 11:45
30 września 2023 15:20

Czy my w ramach figury retorycznej "Przyjaciel Polski" nie domagamy się od obcych ambasadorów aby zaczęli reprezentować nasze interesy, zdradzając własny kraj?

Ambasador zdaje się nie jest od tego, a ja gdybym był zagranicznym ambasadorem broniłbym się wszelkimi sposobami przed tytułowaniem mnie "przyjacielem Polski"

zaloguj się by móc komentować

orjan @grudeq 30 września 2023 15:20
30 września 2023 15:38

Chyba, że Twój rząd miałby tutaj złe zamiary, nieprawdaż?

(Sory za wskazanie na Ciebie, taka konwencja po prostu wyszła z nawiązania do Twojego ostatniego zdania.)

zaloguj się by móc komentować

grudeq @orjan 30 września 2023 15:38
30 września 2023 15:46

Nawet jakby obcy Rząd miał względem nas "zły zamiar" (w stosunkach międzynarodowych, odwrotnie niż w relacjach cywilnych, domniemywać należy złego zamiaru), to kwestia nazwania kogoś Przyjacielem Polski jest nadal naszą kompetencją (nawet mądrze to zabrzmiało). 

zaloguj się by móc komentować

orjan @grudeq 30 września 2023 15:46
30 września 2023 16:09

Ja mam brzmienie jeszcze mądrzejsze: Timeo Danaos ... :)

zaloguj się by móc komentować

grudeq @orjan 30 września 2023 16:09
30 września 2023 16:11

Czyli w prawach politycznych nic nie tworzymy nowego, a wciąż tylko odkrywamy stare prawidła. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @grudeq 30 września 2023 15:20
30 września 2023 16:54

To wcale tak nie jest.Wspomniałam o Arturze Bliss Lane,bo jako jeden z nielicznych ambasadorów miał honor.! Proszę chociaż ogarnąć jego życiorys.To były czasy gdy Zachód kupczył Polską.Lane to widział i zgłaszał przełozonym co dzieje się w Polsce. Widząc to, Arthur Lane postanowił zrezygnować ze sprawowanej funkcji ambasadora USA zaraz po “uczciwie” przeprowadzonych wyborach w 1947 roku.. Pokazywał kłamstwa i matactwa komunistów, jak za nic mieli wszystkie postanowienia ze szczytów w: Jałcie i Poczdamie Mało się o tym mówi i słyszy,bo chyba wstyd takiego kupczenia zawsze gdzieś tam na Zachodzie tkwi........ jednak.! Więc lepiej udawać ,ze tego nie było....

Najprościej rzecz ujmując, Ambasador prowadzi politykę zagraniczną w stosunkach zewnętrznych i jego zadaniem jest ochrona interesów swego kraju oraz jego obywateli przebywających za granicą,ma za zadanie  zacieśniania powiązań, rozpoznawać potencjał wzajemnie korzystnej współpracy czy kreować przyjazne nastawienie elit danego kraju do tego, który on reprezentuje...

Przez ostatnie dekady jakoś przyzwyczajono nas do bardziej uproszczonego pojęcia o ambasadach,mówić wprost - jako instytucji "szpiegowskiej". Bo fakt faktem tka i też funkcję pełniły...nieoficjalnie...

Już,gdzieś ktoś stwierdził"o dyplomacji mówimy wtedy,gdy dwoje ludzi łże sobie w żywe oczy i obydwoje o tym doskonale wiedzą"
 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @orjan 30 września 2023 16:09
30 września 2023 17:06

W rzeczy samej orjanie. " Timeo Danaos et dona ferentes"  Rezygnacja Lane ze stanowiska o którym wspomniałm nic nie przyniosła. Konik jednak wjechał do Polski...

zaloguj się by móc komentować

klon @orjan 30 września 2023 13:08
30 września 2023 18:14

Ależ ja też reprezentuję pogodniejsze przekonania. :)

Gdybym miał oceniać dokonania polskich polityków bez uwzgędnienia silnych nacisków różnorakich mocarstw, zrówno jawnych jak i niejawnych, juz dawno umarłbym na suchoty!

Partnerstwo z USA traktuję jako przysłowiowe mniejsze zło. Sądzę, że gdy zabezpieczone zostaną ich strategiczne ,gospodarcze, politycz interesy nie będą oni, tak dla sportu lub z poczucia wyższości, naciskać na zmiany w obszarach nie mających nic wspólnego z ww interesami. Martwi trochę wpływ światowej rewolucji "przebudzonych" na aparat adnministracji USA.  Aczkolwiek, dotyka to całego globu.

"1 stycznia 2022 roku oficjalnie zaczęła obowiązywać na świecie nowa, międzynarodowa klasyfikacja chorób i zaburzeń autorstwa WHO o nazwie ICD-11, na której wdrożenie poszczególne państwa mają 5 lat. W listopadzie 2023 roku zakończy się jej tłumaczenie na język polski, a już rozpoczął się etap wdrażania tego podstawowego narzędzia medycznego w naszym kraju, z którego korzysta nie tylko polska służba zdrowia.

Niebezpieczne zmiany

Tymczasem wprowadzono tu wywrotowe, szkodliwe i przeczące faktom naukowym zmiany:

1.Stworzono kategorię nieszkodliwej pedofilii, zastępując pedofilię pojęciem „zaburzenia pedofilnego” (kod 6D32) klasyfikowanego tylko jeśli odczucia pedofilne komuś przeszkadzają, są stałe i uzewnętrzniane w zachowaniu. Tymczasem takie rozróżnienie w praktyce jest trudne do zastosowania, nieprzewidywalne, naraża bezpieczeństwo dzieci i otwiera furtkę dla społecznej tolerancji dla „uczuć pedofilnych”.

2. Płeć w ujęciu biologicznym (męskość i kobiecość) zastąpiono tu uznaniowym, płynnym subiektywnym genderem (wielowariantową „płcią odczuwaną”) oraz „płcią przypisaną przy urodzeniu(...)"

źródło

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @stanislaw-orda 27 września 2023 09:56
30 września 2023 22:42

Jest Naród Polski. Nie ma co pisać takich głupstw.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @lukasz-swiecicki 30 września 2023 22:42
1 października 2023 00:36

"Jest Naród Polski" - jest pan dobrym i potrzebnym lekarzem.Dziękuję profesorze !

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @lukasz-swiecicki 30 września 2023 22:42
1 października 2023 08:33

Tyle że  stanowi jedynie część populacji kraju o nazwie Polska.

A kwestię otwartą stanowi to, czy rosnącą czy malejącą.

Mnie chodzi o to, że mieszkańców kraju o nazwie Polska niie należy utożsamiać z określeniem  "Naród polski".

Ale nie będę wdawał się  w deliberacje, co dla kogo znaczy "naród" oraz jakie powinny być obecnie wyróżniki konstytuujące "narodowość".

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować