A ja rządam eksmisji pewnego małżeństwa z Katedry Wawelskiej.

Pomylił Pan portale?

Dlatego nie marzą mi się nawet jakieś posunięcia ekspansyjne z naszej strony podobne do mocarstwowych.
Moglibyśmy jednak próbować się bronić przed jawnymi atakami i kradzieżą.
57 naszym miliardów euro - licząc tylko marne 6% w skali roku - to daje ponad 9 milionów euro dziennie!
Dlaczego Polska nie zajmie oficjalnego stanowiska w tej sprawie i nie zacznie naliczać tych odsetek?
Zacznijmy 9.000.000 euro dziennie odliczać sobie od składki wpłacanej do unii.
Próbować robić cokolwiek, walczyć a nie biernie patrzeć jak wszyscy nas okradają.
Co nam zrobią wyrzucą nas z unii? Każą zamknąć kolejną firmę czy kopalnię? Przyślą kolejną komisję badającą praworządność?
Biurokracja unijna to banda zniewiściałych pierdół - spróbujmy się postawić i zobaczymy co realnego poza gadaniem i karami finansowymi wyczarowanymi z sufitu są wstanie zrobić.

A kto ma sie postawić, familia Kaczyńskich, O familię Tuska nie ma się  nawet co pytać.

Tak się składa że od czasu do czasu muszę oglądać Wiadomości TVP. Nie wiem czy ten program jest wyjątkiem na skalę światową czy też dzisiaj tak to wygląda ale jego twórcy kierują się swoistą ideą: codziennie epatować żałosnością rządu i tzw. rządzącej partii jednocześnie przedstawiając to jako jakiś własny sukces, walkę o lepsze czy coś w tym stylu. Naprawdę groteskowe widowisko  ale z jakiegoś powodu działa.

Problemy z UE są klasyką. W skrócie można je opisać tak:

UE: Plujemy na was PiS, jesteście żałosnym gównem, macie robić to co wam każemy.

TVP: UE jest niedobra, czemu nam to robią? No czemu? Przecież jesteśmy dobrzy... chlip, chlip.

Zarząd PiS: Podejmujemy uchwałę że przyszłość Polski wyobrażamy sobie tylko i wyłącznie w ramach UE, nie ma innej alternatywy.

Rząd: Wprowadza grzecznie każde rozporządzenie i rozkaz UE.

I tak w kółko. UE jest zła, mamy inną wizję, robimy co nam każą.

Trzeba tutaj dodać że mentalność rządu i wyborcy jest identyczna. Opluty rząd wykonuje co mu się każe (najwyraźniej to świetna metoda na PiS), opluty wyborca pokwiczy nad swoim cierpieniem i wciąż tłucze swoje.

Niesamowite są ludzkie procesy myślowe, dzięki którym to trwa. Naprawdę kiedy oglądam to widowisko to nawet cieszy mnie że nadejdzie wojna, chociaż wiem sam też zdrowo oberwę. Ale może wreszcie coś dotrze, choć wątpię bo przecież mamy wygrać...

Ludzie nie kapują podstawowych rzeczy. Ogląda ktoś te Wiadomości? Np. informacje o kolejnych oddanych przez PiS obwodnicach, kilometrach autostrady, nowych liniach kolejowych? To chyba wie że gdyby nie pieniądze, ogromne pieniądze, które UE przydziela na te cele to PiS nie miałby czym się chwalić i musiałby już do porzygania przynajmniej pół czasu antenowego Wiadomości przeznaczać na złego Tuska. Podczas gdy dzisiaj wystarcza codzienne 5 -10 minut.

UE ma wszystkie karty w ręku a PiSowcy prosty wybór: robić co im się każe i czerpać z tego korzyści dla siebie i swoich rodzin i swoich znajomych, bądź oddać tą robotę innym. Owszem PiSowcy są żałośni ale też w jakiś sposób zrozumiali. Bo skoro ktoś i tak zaprowadzi w Polsce unijne porządki, to przynajmniej dla siebie można wyrwać parę kęsów. Tylko że PiSowcy ani ich wyborcy nie rozumieją albo odsuwają od siebie myśl w jakie gówno już wdepnęli co już mają na sumieniu. Ot choćby te dziesiątki tysiący ludzi, którzy odcięci od opieki zdrowotnej tak podbili polskie statystyki zgonów ostatnio. Nie liczę tu oczywiście covida, który tworzy jeszcze ciemniejszy obraz. Śmierć tych ludzi obciąża PiS i pośrednio ich wyborców.  A to przecież tylko przygrywka. Szczepionki zrobią swoje. A wszystko odbędzie się na zasadzie: Ja przecież nie mogłem tego wiedzieć. Miało być dobrze. Niestety ale to są tłumaczenia dzieci lub idiotów. Każdy tam na górze doskonale wie że ma nadejść gówno i jakoś z tego nie wychodzi.

Weźmy te kopalnie i elektrownie. Ilu ludzi na tym ucierpi kiedy nagle się okaże że albo nie ma prądu albo jest strasznie drogi. Wszystkie te sprawy się kumulują i obciążą konto każdego człowieka wspierającego ten rząd. Czy jakolwiek inny. A to tylko część syfu, który codziennie aplikuje nam rząd, dzięki wyborcom kupionym za coraz bardziej nędzne pozory dobrobytu. Według planu i zasad, które są analogiczne w niemal każdym miejscy Europy. Też stworzono pozory dobrobytu, którym kupiono wiarę ludzi. Jakiś czas na tym jeszcze będzie można bazować. Ale już nie za długo gdyż zmierzamy do kulminacji którą będzie wojna, która co naturalne najbardziej uderzy w wyborców PiS.